Główna treść strony
Dział: Felieton
Wykaz artykułów z działu Felieton.
-
Złudzenia
(Zam: 14.09.2016 r., godz. 12.00)
Powszechnie dziś korzystamy z telefonów komórkowych. Łączą bez ograniczeń czasu czy miejsca. Ale i one czasem fiksują.
-
Rządowy program Rodzina 500 plus jest przełomowy, bo niweluje rażące różnice społeczne – powiedział dzisiaj metropolita katowicki abp Wiktor Skworc podczas niedzielnej pielgrzymki kobiet w Piekarach Śląskich (abp Skworc w Piekarach Śl.)
-
Co to jest „polityka historyczna”, komu z nas jest potrzebna (a może nie jest – skoro „polskość to nienormalność”) i jaki ma sens jej uprawianie dziś w świecie, w którym podobno „historia się skończyła”!? To wszystko pytania, które narzucają się akurat dzisiaj ze szczególnym nasileniem (zaczynam pisać ten tekst o godzinie 17.00 pierwszego sierpnia).
-
Po wprowadzeniu rządowego programu Rodzina 500+ trudno znaleźć na ten temat krytyczny artykuł w katolickiej prasie. Ku mojemu zaskoczeniu tylko dwóch polityków znajdujących się po przeciwnej stronie sceny politycznej, Janusz Korwin-Mikke i Ryszard Bugaj (były przewodniczący Unii Pracy), ma odwagę mówić otwarcie o ubocznych skutkach moralnych tego projektu. Obaj obawiają się, że część wielodzietnych rodzin może przeznaczyć te pieniądze na alkohol.
-
W znanej powszechnie w pewnych środowiskach opowieści o rozbitej szybie Frederic Bastiat ukazuje różnicę pomiędzy dobrymi a złymi ekonomistami. Ci pierwsi widzą dalekosiężne skutki pewnych decyzji, podczas gdy ci drudzy, widzą jedynie skutki bieżące. (Keynesiści skłonni byliby nie przywiązywać większej wagi do odległych konsekwencji, utrzymując, że w dłuższej perspektywie wszyscy będziemy martwi.)
-
Polacy nie czytają literatury ekonomicznej, wychodząc ze słusznego założenia, że jest nudna, przematematyzowana, nijak nie ma się do praktyki życia codziennego, a piszą ją ludzie, którzy nie przepracowali w normalnej prywatnej firmie, by samemu zarobić na siebie, ani sekundy.
-
Felieton z zębem
(Zam: 30.06.2016 r., godz. 10.00)
Mój kolega po fachu – prawie przyjaciel – dostał fajną robotę w gazecie, a ja – pieprzony frankowicz – nawet nie potrafię się z tego naprawdę ucieszyć, bo wciąż w tyle głowy mam myśl – że frank szwajcarski drożeje.
-
Pokutuje w Polsce mit ropy naftowej. Kto ma ropę, ten ma dobrze. Czy rzeczywiście? Czy sukces obywateli zależy od dostępu do ropy naftowej?
-
Dotąd byliśmy „trochę w fałszywej filozofii, uważając, że podatki to haracz” – przekonuje Polaków premier Morawiecki, dodając, że podatki uczciwie płacone są darowizną, która nam wszystkim dobrze służy.