Informacja o planowanych zmianach nie spotkała się z entuzjazmem markowian. Od dziesięcioleci Dworzec Wileński jest dla nich kluczowym punktem komunikacyjnym. W tym miejscu przecinają się linie autobusowe, tramwajowe oraz linia metra. Na stacji Trocka aż takiego komfortu nie będzie. Dla części pasażerów z Marek skrócenie trasy 140 i 340 oznaczać będzie dodatkową przesiadkę pomiędzy ul. Trocką a Dworcem Wileńskim. Wśród głosów mieszkańców, które padły w internetowej dyskusji, powtarzała się opinia o konieczności utrzymania chociaż jednej linii na starej trasie, z pętlą przy Dworcu Wschodnim. Warszawa jednak konsekwentnie realizuje politykę odsuwania granicznych przystanków linii podmiejskich od centrum miasta. Z tego powodu mareckie autobusy miałyby kończyć swoje kursy przy pierwszej stacji metra.
Prawdopodobnie z czasem sieć komunikacyjna wokół ulicy Trockiej rozwinie się i nie będzie konieczności przesiadki w kierunku „Wileniaka”. Póki co w interesie markowian jest, abyśmy mogli dojeżdżać bezpośrednio co najmniej do Dworca Wileńskiego. Dlatego ważny jest nasz udział w spotkaniach organizowanych przez ZTM. Jedno z nich odbędzie się w Markach – 21 maja o godz. 17.00 pracownicy warszawskiej instytucji będą konsultować zaproponowane zmiany w Centrum Aktywności Fabryczna 3. Będzie to okazja do wytłumaczenia urzędnikom mareckiej perspektywy i być może przekonania ZTM do korekty swoich planów.

Mikołaj Szczepanowski